8 03 2015

Wszystko, co nas otacza, zaczęło się od idei, myśli lub celu. Ponieważ Nicolas-Joseph Cugnot był wygodnym człowiekiem, postanowił stworzyć pojazd, dzięki któremu nie będzie musiał chodzić na piechtę, to dzięki niemu powstał pierwowzór samochodu. Kiedy producenci rowerów bracia Wright prowadzili Wright Cycle Company, doszli do wniosku, że zamiast rowerem chcieliby móc szybciej przemieszczać się z jednego miejsca do drugiego. Dzisiaj są oni uważani za konstruktorów pierwszego udanego samolotu, a my dzięki nim możemy podróżować po całym świecie. Według Napoleona Hilla „precyzja celu to spisana i odpowiednio sformułowana myśl czy idea, to punkt wyjściowy każdego dokonania, to początek każdego działania, to zdolność precyzyjnego myślenia wąskiej grupy wizjonerów, to pierwszy i najważniejszy krok do sukcesu”. W odniesieniu do teorii 2/98 tylko 2% ludzi, którzy nas otaczają, umie dokładnie i precyzyjnie określić swoje cele życiowe. Oznacza to, że zaledwie 2% osób wie dokąd zmierza. Ażeby zacząć działać i odnosić sukcesy trzeba mieć cel a dodatkowo robić wszystko, aby go osiągnąć. Wyznaczenie celu pozwala nakreślić mapę tego, co chcemy osiągnąć; umożliwia specjalizowanie się w tym, do czego podążamy; pozwala zorganizować swoją pracę oraz czas; otwiera nasz umysł na wszystko, co może doprowadzić nas do celu; pozwala przyciągnąć ludzi i zarazić ich naszą pasją; umożliwia programowanie naszej podświadomości na sukces.

Moim celem stały się wolność i czas, aby się nią móc nacieszyć. Aby go osiągnąć, miałem do dyspozycji dwie drogi: pierwszą był system pieniężny, w którym mogłem gromadzić wystarczająco duże sumy pieniędzy, co pozwalałoby mi otrzymywać odsetki pokrywające moje koszty w życiu codziennym. Druga droga, to system biznesowy, który generuje dochód pasywny, pozwalający zarówno pokrywać moje koszty, jak i jednocześnie dostarczać gotówki do systemu pieniężnego. Ponieważ od zawsze podążałem w kierunku systemu biznesowego potrzebowałem wyznaczyć sobie cele, do których powinienem dążyć. Cele te dotyczyły stylu mojego życia (czego od życia oczekuję), oszacowania kosztów mojego życia (kosztów realizacji moich marzeń), osiągnięć biznesowych oraz dochodowych, jak również sposobów ich realizacji.

Cel 1. Styl mojego życia
Ustalając swoje życiowe cele i priorytety, postanowiłem skupić się na rodzinie oraz tym, co nią będzie otaczać. Doszedłem do wniosku, że potrzebuję mieć dom z ogródkiem na spokojnym łódzkim osiedlu, najlepiej z dobrym dojazdem z głównych ulic (wypadło na Rudę Pabianicką), dwa auta abyśmy mogli z żoną swobodnie się poruszać, motocykl, ubezpieczenia, które będą te nasze dobra osłaniały, prywatną opiekę zdrowotną, prywatną edukację dla dzieci oraz kilka innych drobiazgów.
Cel 2. Koszty
Ustaliłem miesięczne koszty utrzymania każdego z elementów składowych, uwzględniając przy tym podatki i owe ubezpieczenia. Do tego doszła kwota potrzebna na codzienność i  nieprzewidziane wydatki (ciuchy, jedzenie, zabawki dla dzieci, kosmetyki itp.). Sumując koszt utrzymania i miesięczną kwotę wydatków na codzienność otrzymujemy koszt życia netto. Wiadome jest, że jak zarabiamy to i musimy oddać podatki, w tym VAT i dochodowy, więc naszą kwotę netto zamieniamy na kwotę brutto równaniem netto/0,6 = brutto. I to jest nasz faktyczny koszt życia brutto.
Cel 3. Osiągnięcia
W tym miejscu ustaliłem dwa cele, mianowicie określiłem wartość systemu pieniężnego oraz wartość dochodu systemu biznesowego. Przy wyliczaniu wartości systemu pieniężnego pomnożyłem swój koszt życia brutto przez 12 miesięcy, a następnie go podzieliłem przez 0,04 (4%). Cztery procent to minimalny zwrot z systemu pieniężnego, którym będzie można sfinansować w ciągu roku całkowity koszt życia. Następnie aby obliczyć wartość dochodu systemu biznesowego pomnożyłem koszt życia netto przez 5, dzięki czemu powstał dochód pasywny, z którego 40 % pochłaniają podatki, 40% odkładane jest na konto do systemu pieniężnego a 20% opłaca koszt życia netto. Równianie takie dało mi odpowiedni styl życia, przy jednoczesnym zbudowaniu systemu pieniężnego.
Cel 4. Realizacja
Cele to nie tylko założenia, ale i ich realizacja. Aby osiągać sukcesy należy spełniać cele. Obecnie pracuję nad dwoma portalami, z których uczynię przychód pasywny. Jeżeli patrzę na nie jako całość, mówię sobie „kurcze ile to roboty”, ale kiedy sukcesywnie realizuję poszczególne części tych portali, wówczas okazuje się że całkiem sprawnie mi to idzie. Kluczem do realizacji potężnych zadań jest więc ich rozbicie na mniejsze etapy. Na sklepowych półkach jest pełno pozycji typu „jak zarabiać 10000zł miesięcznie”. Przeglądając tego typu „dzieła” uważam, że przede wszystkim najpierw należy zarobić 1000zł, ponieważ nikt nie zarobi 10000zł jeżeli nie nauczy się jak zarobić 1000zł.

Konsumpcjonizm – czy jest w nim coś złego? Bogaci biedni różni mentalnie